Ostatnimi czasy branżę transportową oraz przewozową dotknęły spore zmiany. Najpierw firmy przewozowe musiały zmierzyć się z sytuacją, jaką zagwarantował nam Covid-19. Następnie wahadłowe zmiany obostrzeń sprawiły, że Polacy zaczęli mieć uprzedzenia, co do podróżowania. Żeby tego było mało coraz większy nacisk kładzie się na modyfikację pojazdów. Powinny sprzyjać środowisku oraz ograniczać emisję CO2 do minimum. Jednym z rozwiązań jest dostosowanie posiadanego taboru do aktualnych warunków gospodarczych oraz popytu
Wraz z końcówką maja rząd postanowił rozluźnić restrykcyjne, pandemiczne obostrzenia. Coraz więcej słyszymy o odmrażanej turystyce i przygotowujące się na klientów hotele oraz pensjonaty. Oczywiście jest to jak najbardziej zrozumiałe, każdy z nas chce odpocząć i naładować się słońcem. Nie tylko jest to korzyść dla zwiedzających, ale i dla firm przewozowych, które dzięki zabudowie turystycznej będą w stanie zapewnić swoim pasażerom komfort oraz wygodę na długich trasach.
Coraz popularniejszym wyborem wśród urlopowiczów jest wyjazd organizowany na własną rękę w camperze. Jest to świetny sposób na odpoczynek w łonie natury i niezwykłą przygodę. W wyposażeniu campera mogą pomóc zabudowy indywidualne, których cechą charakterystyczną jest nietypowa ilość miejsc, dodatkowe oświetlenia i rozbudowany system Audio, stoliki, lodówka turystyczna oraz barek.
Młodzież wracająca do szkół wytworzyła spory ruch. Rodzice poczuli się odciążeni, nauczyciele wracają na stacjonarną naukę, a firmy przewozowe wznawiają swoje kursy. Mając pod opieką grupę tak młodych ludzi, trzeba priorytetowo brać pod uwagę ich bezpieczeństwo. Wykorzystanie zabudowy liniowej, zapewnia poręcze dla pasażerów podróżujących w pozycji stojącej oraz klimatyzację z centralnym wylotem powietrza. Autobusy powinny być również dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. Zabudowa posiada dodatkowo szyny aluminiowe i najazdy dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich
Gdy do życia weszła ustawa na rzecz redukcji emisji CO2 z pojazdów drogowych, producenci musieli zmierzyć się ze sporym problemem. Urzędy miast chcąc sprostać wymaganiom, postawiły na nisko-emisyjne autobusy miejskie. Standardem stały się pojazdy zasilane gazem ziemnym, posiadające napęd hybrydowy, czy też autobusy elektryczne. Korzystający z nich pasażerowie również w dużej mierze przyczynią się do poprawy jakości powietrza, pozostawiając swoje auta w domach i korzystając z komunikacji zbiorowej.
Dla właścicieli firm transportowych przejście na ekologiczne rozwiązania może okazać się dość kosztowne. Niektóre firmy tak jak Mercedes-Benz rezygnują z produkcji silnika 2987 cm3. Silnik stosowało się w lubianym modelu 519 używanym do produkcji autobusów do 24 miejsc. Powodem była właśnie zbyt duża emisja spalin. Mercedes również planuje zmiany w procesie produkcji akumulatorów, żeby uczynić go bardziej przyjaznym dla środowiska i zmniejszyć ten wskaźnik z 45% do dopuszczalnej wielkości. Pewne jest, że rynek bardzo mocno odczuje te zmiany – możliwe, że niektórzy podejmą się wymiany floty na elektryczne odpowiedniki. Istnieje również możliwość, że firmy takie jak Iveco będą w stanie wypełnić lukę po pojazdach Mercedesa. Dokładne szczegóły zdradzą nam dopiero kolejne kroki firm transportowych.